Kremówki, smoki i jaskinie

Po wysokich górach w Austrii trasa naszej wyprawy wiodła przez terytorium Słowenii. Odwiedziliśmy pocztówkowy Bled i mimo trudów wspinaczki w sandałkach 😉 zobaczyliśmy cudowny widok na jezioro, zamek i wyspę, a Ci, którzy odpuścili górski spacerek zajadali się kremówkami. Dojechaliśmy do smoczej (od niedawna) Ljubljany z jej klimatycznymi zaułkami oraz przede wszystkim do Jaskini Postojnej z jej labiryntami i rajem form naciekowych. Późnym wieczorem dotarliśmy wreszcie do Chorwacji, do hotelu – zdroju w dosyć ciekawym otoczeniu a kolejnego dnia zasłużony odpoczynek na malowniczych plażach Istrii